Pierwszą część Sylwestrowej nocy spędziłam w gronie najbliższych, drugą - bawiąc się na domówce zorganizowanej w jednej ze starych kamienic.
Jeśli chodzi o imprezowy outfit, miałam na sobie legginsy imitujące skórę, jansowy top nabity ćwiekami, futrzaste bolerko i duży, błyszczący naszyjnik. Zdjęcia wstawię jak tylko, któryś z fotografów wytrzeźwieje ;)
... a teraz zabieram się za tworzenie listy noworocznych postanowień! Wszystkiego dobrego w 2012! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz