4 września 2012

GENDER STUDIES






Dziś post nietypowy, trochę osobisty. Chciałabym Wam opowiedzieć i zachęcić do rozpoczęcia nauki na kierunku o nazwie widniejącej w tytule.

Na początek kilka słów o czym właściwie mowa :) Gender Studies to studia interdyscyplinarne,  obejmujące swym zakresem szeroko rozumianą problematykę tożsamości płciowej, stereotypów płciowych, emancypacji, praw kobiet, etyki seksualnej, polityki równościowej, wizerunku płci w kulturze popularnej, reklamie, literaturze i sztuce oraz jej dyskryminacji i opresji.

Jeżeli przedstawiona tematyka wydaje się Wam interesująca i macie ochotę poszerzyć swoją wiedzę w tym kierunku to nadarza się właśnie ku temu idealna okazja :) W tym roku Gender Studies otwiera Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu.

dr Ewa Bińczyk i dr Aleksandra Derra - założycielki Gender Studies w Toruniu
źródło: dziennik toruński "nowości"
Będą to studia podyplomowe (zajęcia odbywać się będą wyłącznie w weekendy, średnio co 3 tyg.), roczne i płatne, skierowane do osób posiadających co najmniej dyplom studiów licencjackich dowolnego kierunku. Wszystkie informacje, siatkę godzin i nazwiska prowadzących możecie znaleźć na www.studiagender.umk.pl
Rekrutacja trwa do 30 września 2012r.

___________________________________________________________________________________________________

I teraz to co pewnie interesuje najbardziej - koszty. Pogrzebałam trochę w internecie i specjalnie dla Was przygotowałam porównanie cen studiów Gender Studies w Polsce (podałam cenę za całość, rok czasu, czyli dwa semestry):

IBL PAN 3600zł + 300zł (opłata wpisowa)
Uniwersytet Jagielloński 3200zł
Uniwersytecie Adama Mickiewicza 2500zł
Uniwersytet Szczeciński 2200zł
Uniwersytet Łódzki 1900zł
Uniwersytet Mikołaja Kopernika 1000zł

_
Dlaczego napisałam, że jest to post osobisty?

Przede wszystkim dlatego, że od blisko 5 lat jestem studentką Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Znam założycielki Gender Studies i część prelegentów - są to możliwie najlepsi wykładowcy. Post powstał także z powodu moich zainteresowań (badania nad antykoncepcją hormonalną, medykalizacja ciąży/porodu, stereotypy płciowe, etyka seksualna), chciałabym poszerzyć horyzonty, a jeżeli na studia nie zgłosi się min. 20 osób, Uniwersytet nie uruchomi ich. Trzecia, ostatnia przyczyna pojawienia się informacji o studiach na blogu jest dość banalna - uważam, że rodzaj edukacji  proponowanej przez Gender Studies jest po prostu potrzebny.
Na koniec, polecam wywiad z dr Ewą Bińczyk i dr Aleksandrą Derra (założycielkami Gender Studies w Toruniu), który ukazał się w najnowszym numerze magazynu Musli Magazine (str.40-45).


Ps. Mam nadzieje, że takie niekosmetyczne posty Was nie zanudzają ;)

EDIT 20.10.2012r. - STUDIA GENDER W TORUNIU ZOSTAŁY URUCHOMIONE :D
Jest nas ok.20 osób. Fantastyczna grupa inteligentnych kobiet (i jednego mężczyzny ;))

5 komentarzy:

  1. Anonimowy1/31/2013

    Przecież dziś takie studia jak politologia, kulturoznawstwo, socjologia i wiele innych nie dają żadnych perspektyw na pracę, tylko na produkowanie bezrobotnych magistrów. Litości, po cholerę jakieś studia gender? Przecież to moda, która za jakieś 20 lat minie. Radzę zając się czymś sensowniejszym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy1/31/2013

      Dokładnie:)

      Usuń
    2. 1. każdy studiuje, to co go interesuje i to na co ma ochotę
      2. każdy powinien brać odpowiedzialność za swoje wybory i życiowe decyzje. Troszcz się i martw o swoje wykształcenie i życie, nie o cudze. Jeśli jesteś dobra/dobry w naukach ścisłych i w tym się odnajdujesz, to świetnie
      3. wbrew pozorom na świecie nie potrzeba tylko i wyłącznie inżynierów, fizyków i informatyków. Humaniści są równie wartościowi
      4. jestem kobietą, żyje w świecie skonstruowanym pod dyktando mężczyzn. Chce nauczyć się jak zmieniać swój mały świat, rozwijać się, uczyć. Chcę poznawać różnych ludzi, zrozumieć, że moje poglądy nie są jedynie słuszne i najważniejsze, mieć otwarty umysł i pamiętać, że świat nie jest czarno-biały, a to właśnie dają mi studia gender.

      Usuń
  2. Anonimowy10/23/2013

    Nasz świat jest dyktowany pod dyktando mężczyzn? Ciekawe, bo nasze dzieci spędzają w szkole wiele lat i tak się składa, że z przytłaczającą ilością nauczycielek a nie nauczycieli. Czy to przedszkole, podstawówka, gimnazjum, liceum. Więc połowę dnia spędzają pod dyktando kobiet przez ile lat! Później, pedagogika, psychologia, praca społeczna, spora ilość kierunków, oprócz ścisłych, to kierunki gdzie jako wykładowcy przeważają kobiety. Co ciekawe, ludzie po tych kierunkach mają większy problem ze znalezieniem pracy, niż informatycy, robotycy, elektronicy. Studia gender, które Państwo prowadzicie, sądząc po programie, nie są studiami związanymi z nauką o płciach, tylko feministyką stosowaną. Dlaczego macie napisane, że nauczacie o prawach kobiet? A prawa mężczyzn? O uciemiężeniu kobiet a nie mężczyzn? Czemu pomijane są takie kwestie jak sytuacja: "Mężczyzna uderzył kobietę, ona zgłosiła to na policję, mężczyzna został zatrzymany. Kobieta uderzyła mężczyznę. Policja nie przyjmuje takich zgłoszeń." ? Bo taką sytuację mieli moi sąsiedzi. Żona lała męża a on wstydził się komukolwiek przyznać. Jak polała się krew, policja stwierdziła że jest on ci***, skoro nie umie się bronić. Macie wasze społeczeństwo równościowe. Wszelkie feministyczne ruchy dążą do wyniesienia kobiet na piedestał i upokorzeniu mężczyzn. P.S. Jestem szczęśliwą żoną, matką dwójki dzieci.

    OdpowiedzUsuń

  • UNUSUALBLOG.PL
  • dowiedz się więcej...
  • moja kosmetyczka
  • lista życzeń
  • wymianka
  • recenzje a-z
  • katalog lakierów