Przy okazji udziału w akcji "mania wcierania" o której opowiadałam Wam w *tym poście*, postanowiłam podjąć jeszcze jedno pielęgnacyjne wyzwanie i poświęcić więcej uwagi moim krótkim i słabym rzęsą.
Podczas zakupów w trakcie 'dni urody' w Biedronce wpadło mi w ręce Skoncentrowane serum do rzęs 3w1, Eveline, Advance Volumiere.
Podczas zakupów w trakcie 'dni urody' w Biedronce wpadło mi w ręce Skoncentrowane serum do rzęs 3w1, Eveline, Advance Volumiere.
OBIETNICA PRODUCENTA:
Zaawansowana technologia dla piękna Twoich rzęs. Nowoczesne serum do
rzęs łączy w sobie 3 właściwości: serum odbudowującego, aktywatora
wzrostu włosa i bazy pod tusz.
Opatentowany BIO RESTORE COMPLEX ™ gwarantuje głęboką odbudowę, regenetację i ochronę struktury włosa. Specjalnie zaprojektowana szczoteczka i satynowa konsystencja kosmetyku
sprawią, że Twoje oczy nabiorą hipnotyzującego spojrzenia.
W skład serum wchodzą specjalnie dobrane składniki naturalnego pochodzenia:
- BIO RESTORE COMPLEX ™ zawierający proteiny sojowe błyskawicznie wnika
w głąb włosa, radykalnie odbudowując i chroniąc jego strukturę oraz
zapobiegając wypadaniu rzęs podczas demakijażu.
- Kwas hialuronowy nawilża, rewitalizuje i stymuluje wzrost rzęs.
- D-panthenol skutecznie uelastycznia i odżywia rzęsy od nasady aż po same końce.
Serum będę stosowała miesiąc (kuracje zakończę 13 marca i tego samego dnia pokaże efekty jego działania na blogu), zgodnie z zaleceniem producenta - raz dziennie, albo jako bazę pod tusz, albo samodzielnie przed snem (w trakcie stosowania zdecyduje, która metoda jest dla mnie wygodniejsza :))
Tak wyglądają moje rzęsy przed rozpoczęciem kuracji - są dość krótkie i łamliwe. Często wypadają podczas demakijażu (mimo, że staram się go robić delikatnie). Od Eveline, Advance Volumiere oczekuje przede wszystkim wzmocnienia struktury włosa. Mam nadzieje, że za 30 dni moje rzęsy będą gęstsze i bardziej sprężyste :)
Stosowałyście kiedyś ten produkt?
Pomógł Wam? Zaszkodził?
Też zaczęłam stosować. I stwierdzam, że chyba lepiej na noc, bo mam wrażenie, że ją widzę ;P
OdpowiedzUsuńUżywam tego produktu, ale tylko jako baze pod tusz, jako odzywka nie dał żadnego efektu:( (pisalam o tym u siebie;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że ją kupię w piątek w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
trzymam kciuki...nie stosuję tego typu kosmetyków więc nie pomogę niestety ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nie było niestety efektów :(
OdpowiedzUsuńAle trzymam kciuki, żeby u Ciebie się sprawdziła :)
Zastanawiałam się nad kupnem tej odżywki, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na nią, bo większość dziewczyn nie widziała żadnej poprawy czy efektów, więc zrezygnowałam. Oby się u Ciebie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńja też mam to serum... ale szczerze wątpię czy ono u mnie zadziała, bo moje rzęsy są toporne w poroście:D
OdpowiedzUsuńWiele razy już czytałam o tym serum , nie wiem może i ja się skusze jak będę w Biedronce;)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale na szczęście póki co nie muszę;-)!
OdpowiedzUsuńMam ochotę je kupić jako bazę pod tusz, ale niestety nigdzie nie mogę jej dostać :(
OdpowiedzUsuńStosuję już tydzień, nie wiem czy sobie wmawiam że już coś tam widać (tzn ze rzęsy są ciemniejsze). Na pewno dobrze się sprawdza jako baza, wydłuża rzęsy.
OdpowiedzUsuńja stosowałam ale nie było niestety żadnych efektów :( teraz wróciłam do olejku rycynowego i jego bardziej polecam! :)
OdpowiedzUsuńteż niedawno zaczęłam ją stosować, zobaczymy, czy przyniesie jakieś efekty ;)
OdpowiedzUsuńmam to serum , stosuje już dłuższy czas , szału nie ma , ale to pewnie moja wina bo czasem zdaża mi się zapomnieć nałożyć na rzęsy , ja wole na noc , bo pod tusz strasznie skleja rzęsy ;/ trzymam kciuki , żeby się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś ten Eveline nie rusza, ogólnie po kilku incydentach unikam tej firmy jak ognia :)
OdpowiedzUsuń