Blogi aż uginają się od "ochów i achów" nad nowymi pudełkami kosmetycznymi ShinyBox. Wśród całej masy zachwytów brak moim zdaniem krytycznego spojrzenia na organizacje i reguły działalności firmy.
Zapraszam do przeczytania mojego subiektywnego komentarza na ten temat.
Zasady z pozoru wydają się proste. Wystarczy zalogować się na stronie shinybox.pl, rozesłać podany tam link do znajomych i zachęcić ich do rejestracji w portalu z naszego polecenia. Każda nowa osoba w serwisie daje nam 5 punktów, a za uzbieranych 100 wysyłany jest do nas bezpłatnie box kosmetyczny.
...i teraz uwaga, czas na brutalną rzeczywistość: NIE MA NIC ZA DARMO!
Niewiele osób wie jak ważnym elementem w każdym biznesie są osobowe i mailingowe bazy danych. Twoje imię, nazwisko, adres, płeć, nr telefonu, rodzaj cery czy włosów to dla wielu firm szansa na zarobienie poważnych pieniędzy. Bardzo powszechną praktyką jest bowiem gromadzenie, przetwarzanie i handel ww. informacjami.
Nie oszukujmy się, znikomy procent użytkowników czyta regulamin serwisu przed rejestracją. Postanowiłam więc zrobić krótki przegląd najciekawszych punktów, które znaleźć można na ShinyBox.pl
_______________________________________________________________________
wszystkie zamieszczone niżej informacje pochodzą ze stron:
shinybox.pl/termsofuse (regulamin) oraz shinybox.pl/privacy (polityka prywatności)
aktualnych na dzień 13 czerwca 2012r.
_______________________________________________________________________
"Nie wypożyczamy, nie sprzedajemy, ani w jakikolwiek inny sposób nie
udostępniamy Twoich danych osobowych podmiotom trzecim w celach
marketingowych bez Twojej zgody"
"Wyrażasz zgodę na
przekazanie Twoich danych osobowych za granicę, w szczególności do
spółek zależnych Red Sky lub podmiotów z nią powiązanych, lub spółki
macierzystej Red Sky, mających siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej
Polskiej, w celu przetwarzania danych w systemach komputerowych
należących do Red Sky i jej partnerów biznesowych. Przyjmujesz do
wiadomości, że powyższe podmioty mogą znajdować się w krajach, które nie
gwarantują takiego samego poziomu ochrony danych osobowych, jak poziom
gwarantowany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;"
"Właściciel może przechowywać informacje dotyczące Twojego konta
bezterminowo, niezależnie od faktu usunięcie przez Ciebie konta z
Serwisu"
"Zastrzegamy sobie prawo do wprowadzania zmian w niniejszej Polityce Prywatności w dowolnym momencie"
podsumowując:
"Jeśli masz jakiekolwiek zastrzeżenia odnośnie podania nam takich danych,
lub wykorzystania ich w jakikolwiek sposób wskazany w niniejszej
Polityce Prywatności oraz Regulaminie, nie powinieneś/nie powinnaś
zostać Użytkownikiem"
przedstawiłam Wam pokrótce moje spojrzenie na sprawę, jestem bardzo ciekawa
co Wy myślicie o ShinyBox?
co Wy myślicie o ShinyBox?
mam takie samo zdanie sama wiem że za darmo Nie ma nic .Przecież są różne boxy i za wszystko płacimy a tu ktoś nam daje coś za darmo i nic w zamian nie chce?! Podejrzane i sama nie rejestrowałam się ponieważ nie zbyt mnie kusi wizja rozsyłania moich danych ''na prawo i lewo''.
OdpowiedzUsuńTo jest moje zdanie.
myślę dokładnie to samo, od początku to śmierdzi, tak jak napisałaś, coś za coś. Jednak w dzisiejszych czasach, zakładając, że jedno coś to 5 marnych kosmetyków to drugie coś, jest warte zbyt wiele ;)
OdpowiedzUsuńja tam też uważam że nie ma nic za darmo a takie "kliknij mi linka" to dostanę boxa mogę porównać do: "fajnego masz blogaska, zajrzyj do mnie nowa notka może się poobserwujemy buziaczki kocham ciebie i placki cmok cmok" :P
OdpowiedzUsuńmissesstyle- padlam po twoim komentarzu hahaha. Ja wlasnie zbieram punkty i jak zwykle przez moje roztrzepanie i niechec nie czytam zadnych regulaminow a moze to blad. Teraz sama nie wiem czy dalej w to brnac, bo troche się boje tego ich regulaminu i prawa, nie wiem sama co o nim myslec. Ciekawe o co naprawde im chodzi i tak nigdy prawdy nikt sie nie dowie...wiekszosc dziewczyn i tak to oleje. Ja musze sie temu bardziej przyjrzec...bo serio to smierdzi
OdpowiedzUsuńno cóż, mogę powiedzieć tylko że czasem takie komentarze dostaję (no dobra, może bez placków;))
UsuńNo i wszystko jasne. Nic za darmo raczej się nie dostaje i tak też jest w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńcoś tu śmierdzi. Po pierwsze ze względu na możliwą sprzedaż naszych danych osobowych, a po drugie kwestią punktów. Tam jest coś o wysyłaniu pudełek za punkty. A co jeśli nie uzbierasz ich? masz płacić? ile? regulamin jest napisany tak, żeby przemilczeć najważniejsze kwestie.
OdpowiedzUsuńDołączyłam do obserwatorów. Ciekawa jestem rozwoju sprawy z shiny box
Zgadzam sie z Tobą, nie ma nic za darmo i pewnie tak samo jest i tu. Na szczęście mnie nie kusza ani darmowe, ani płatne boxy :)
OdpowiedzUsuń