Wczoraj oprócz lutowego GlossyBoxa dotarły do mnie dwie inne przesyłki. Jedna z produktami z wyprzedaży na którą trafiłam na blogu Klaudii (http://wakeup-your-makeup.blogspot.com), druga z zamówieniem, które złożyłam w sklepie internetowym Lawendowa Szafa (z okazji walentynek od 10 do 14 lutego wszystkie kosmetyki można było kupić z 20% zniżką, informowałam Was o tym *tutaj*).
1) krem Siquens MedExpert do skóry odwodnionej i przesuszonej 30ml
2) suchy szampon do włosów Batiste 50ml
3) róż do policzków marki Sleek w odcieniu Santorini
1) Organic Therapy - pianka do mycia twarzy do wszystkich typów skóry. Zawiera organiczny ekstrakt arcydzięgla i olejku wiesiołka. Producent obiecuje oczyszczenie, zmiękczenie i nawilżanie skóry twarzy
- Cena 22zł / 150ml
Składniki INCI: Aqua
with infusions of: Organic Angelica Archangelica Extract, Organic
Oenothera Bieniss Oil, Magnolia Acuminata Bark Extract, Lilium Candidum
Flower Extract, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Decyl Glucoside,
Coco-Glucoside, Glyceryl oleate, Parfum, Sodium Benzoate, Potasium
Sorbate, Citric Acid.
2) Organic Therapy - „Super lifting” serum do twarzy z organicznym ekstraktem imbiru. Jak możemy przeczytać na opakowaniu regularne stosowanie preparaty poprawi owal twarzy, odświeży skórę, poprawi jej elastyczność
- Cena 30zł / 50ml
Składniki INCI: Aqua
with infusions of: Organic Panax Ginger Officinale Root Extract,
Organic Limonium Narbonense Flower Extract, Milk Protein,
Coco-Caprylate/Caprate, Syn-AKE® , Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate,
Methyl Glucose, Sesquistearate, Triticum Vulgare Germ Oil, Xantan Gum,
Sodium Stearoyl Glutamate. Parfum, Sodium Benzoate, Potasium Sorbate,
Tocopherol, Retinol, Citric Acid.
3) Organiczna emulsja do twarzy do 35 lat oparta jest w 98% na komponentach pochodzenia roślinnego, organicznych ekstraktach i olejach z zimnego tłoczenia pozyskanych z ekologicznie czystych rejonów Syberii. Ogranicza przedwczesne procesy starzenia się skóry, aktywnie odżywia i intensywnie nawilża skórę. Naturalne oleje i ekstrakty nasycają skórę niezbędnymi witaminami i aminokwasami.
- Cena 25zł / 30ml
Składniki INIC: Aqua with infusions of Rosa Daurica Pallas Extract, Rhaponticum Carthamoides Extract, Helleborus Extract, Artemisia Arctica Extract, Organic Juniperus Communis Extract, Organic Salvia Officinalis Extract, Glycerin, Glyceryl Stearate SE, Helianthus Annuus Seed Oil, Hippophae Rhamnoides Altaica Seed Oil, Althaea Rosea Oil, Rubus Chamaemorus Seed Oil, Centaurium Umbellatum Oil, Iris Pallida Root Oil, Xanthan Gum, Sodium Hyaluronate, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Organic Parfum. * gliceryna i substancje konserwujące zawarte w emulsji są pochodzenia roślinnego
4) Maska do włosów drożdżowa, ma wzmocnić i przyśpieszyć wzrost włosów
- Cena 20zł / 300ml
Składniki INCI: Aqua with infusions of: Yeast Extract, Betula Alba Juice; enriched by extracts: Inula Helenium Extract, Arctostaphylos Uva Ursi Extract, Silybum Marianum Extract, Cetrionium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Guar Gum, ; cold pressed oils: Triticum Vulgare Germ Oil, Ribes Aureum Seed Oil, Pinus Siberica Cone Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Ascorbic Acid, Panthenol, Glucosamine, Citric Acid, Parfum, Benzoic Acid, Sorbic Acid
____________________________________________________________________________
Już niedługo kolejny projekt denko, a po nim czas na wielkie testowanie :D
Używałyście kiedyś jakiegoś z zakupionych przeze mnie kosmetyków?
Opublikowałyście recenzje na blogu?
Jeżeli tak koniecznie dodajcie linki w komentarzach - chętnie poczytam co o nich sądzicie :)
z tego Twojego tła...mama uszyła mi pościel...jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńjak i\widać materiały z Ikei są uniwersalne ;D
UsuńUwielbiam takie posty, bardzo fajne produkty z tego co widzę ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że wszystkie się sprawdzą :)
UsuńTa maska drożdżowa mi się marzy :D
OdpowiedzUsuńUdane łupy :)
nienawidzę zapachu drożdży, ale wszyscy tak tą maskę chwalą, że grzechem było jej nie kupić ;)
UsuńA pachnie drożdżami? :x
Usuńno właśnie przeczytałam gdzieś, że tak. Ale właśnie przed chwilą ją otworzyłam żeby sprawdzić i pachnie cudnie! trochę masłem kakaowym *_*
UsuńNie strasz mnie! :D Masło kakaowe może być :P
Usuńno no niektóre rzeczy bym przygarnęła do siebie :D
OdpowiedzUsuńciekawe zakupy, kilka produktów z chęcią bym przygarnęła:)
OdpowiedzUsuńpianka do mycia twarzy mnie interesuje. Ostatnio wszystkie moje czyścidła strasznie wysuszają :(
OdpowiedzUsuńi cieszę się, że jesteś zadowolona z zakupów :)
och te rosyjskie kosmetyki sama bym chetnie przetestowala :)
OdpowiedzUsuń