Wiosenne (a może letnie?) poranki umila mi ostatnio złuszczający żel pod prysznic marki Oriflame z serii Nature Secrets z energetyzującą miętą i maliną. Ponieważ jestem strasznie zalatana i nie mam na dbanie o siebie tak wiele czasu jak bym chciałam, to rozwiązanie 2 w 1 jest mi bardzo na rękę :)
Zielone, miętowe drobinki zatopione w gęstym malinowym żelu choć nie przypadną do gustu fankom "zdzieraków" idealnie sprawdzą się w codziennej pielęgnacji skóry. Nie topią się od razu pod wpływem wody, więc spokojnie można wykonać nimi peelingujący masaż. Zapach żelu - bardzo sympatyczny, fajnie orzeźwia i pozytywnie nastraja na caaaaały poranek :)
+ przyjemny, intensywny zapach (pachnie w całej łazience :))
+ 2 w 1, żel i delikatnie peelingujące drobinki
+ wydajność
+ ładne, wygodne opakowanie
+/- dostępność (konsultantki i konsultanci Oriflame, allegro. Rzadko pojawia się w katalogu)
- regularna cena, ok.16zł (w czasie przeceny ok.10zł)
- brak dodatkowego nawilżenia skóry
- ma typowy dla żeli skład
wygląda ładnie, ale skoro zwyklak, nie ma co na niego polować ;)
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za peelingami w żelu pod prysznic, zawsze mam te drobiny pod tyłkiem w wannie i mnie to drażni :p
OdpowiedzUsuńjak widać produkt zwyczajny i bez rewelacji, ale prezentuje się bardzo ciekawie ;) pewnie dla samego wyglądu bym się skusiła, gdyby cena była niższa ;)
OdpowiedzUsuń