"DKNY Be Delicious Fresh Blossom to hołd oddany pięknu wiosny w Nowym
Jorku. W Central Parku pojawiają się pierwsze pąki. I nagle cały park
tonie w morzu delikatnym morzu kwiatów jabłoni. Zapach oddaje momenty
wiosennej lekkości, dzięki wspaniałej, świeżej i_uwodzicielskiej
kompozycji. Daj się uwieść połączeniu soczystych owoców i delikatnych
kwiatów, poczuj cudowną lekkość bytu"
Kwitnący ogród zamknięty w charakterystycznym dla "jabłuszek" flakonie. Zapach bardzo świeży, moim zdaniem najbardziej wyczuwalne są w nim gorzki grejpfrut i kwiaty. Kobiecy, uwodzicielski, kojarzy mi się z zapachem ciepłego, letniego wieczora.
Krótką historie o tym jak zapach DKNY wpadł w moje ręce mogłyście przeczytać w *jednym z poprzednich postów*. Najczęściej używałam go na dzień (choć jestem pewna, że i na randce by się nieźle sprawdził ;)) Trwałości ocenić nie potrafię (wszelkiego rodzaju pachnideł używam tylko raz - rano przed wyjściem na uczelnie. Mój tryb życia jest bardzo intensywny, nie mam czasu w trakcie dnia sprawdzać ile godzin zapach utrzymuje się na skórze/ubraniach).
Jeśli lubicie niezbyt słodkie, wręcz gorzkawe czy kwaskowate kwiatowo-owocowe zapachy, to_warto zwrócić na niego uwagę w perfumerii :) ja być może jeszcze do niego kiedyś wrócę :)
Nuty zapachowe:
nuta głowy: grejpfrut, czarna porzeczka, morela
nuta serca: konwalia, róża, jaśmin
nuta bazy: jasne drewno, akord skóry
cena regularna: 249zł/50ml, 179zł/30ml [douglas.pl]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz