5 dniowa przerwa od blogowania może oznaczać tylko jedno - zostałam odcięta od internetu. Przez ten krótki (długi?) czas wydarzyło się wiele. Na szczególną uwagę zasługuje zorganizowane przez Patrycje, Gosie i Ele spotkanie na warszawskim Żoliborzu, czyli Igraszki Kosmetyczne :)
Z Torunia wyruszyłam około godziny 6 rano. Już chwilę po 9 Polski Bus dotarł do stolicy. Ponieważ do spotkania miałam jeszcze trochę czasu poszłam do Złotych Tarasów w nadziei na promocyjne cudeńka z Bath & Body Works. Niestety po wielkich wyprzedażach nie zostało absolutnie nic. Pozostało mi więc tylko zjeść pyszne śniadanie w ulubionym barze mlecznym o_wdzięcznej nazwie Mleczarnia i pędzić na długo wyczekiwane wydarzenie.
W restauracji Spotkanie czekało na mnie kilka znajomych twarzy :) Choć z całej ponad 30-osobowej grupy osobiście znałam jedynie Orlicę, czułam jakbym trafiła do grupy dawno niewidzianych dobrych koleżanek :D Na poniższym zdjęciu jedne z moich pierwszych rozmówczyń - od lewej: Ania, Monika i Emilia.
Oprócz nawiązania nowych znajomości i babskich pogaduszek miałyśmy okazję zapoznać się z_różnymi kosmetycznymi nowościami. O swoich produktach opowiedziały m.in. Panie z Organics Beauty, które nie tylko zaprezentowały szampony marki O'right, ale także (na podstawie badania skóry głowy) każdej z nas jeden podarowały. Na spotkaniu pojawiły się także reprezentantki firm Eveline oraz Pat&Rub. Drugie z tych wystąpień zainteresowało mnie szczególnie. Mogłam nie tylko posłuchać o kosmetykach, ale także wszystkie zobaczyć, dotknąć i powąchać! Do tej pory miałam przyjemność używać tylko jednego produktu (peelingu żurawinowego) tej marki. Teraz jestem pewna, że gdy tylko zdenkuje aktualnie używane serum do biustu z Yves Rocher, kupię taki oto duet:
Na Igraszkach panowała niesamowicie pozytywna atmosfera! Strasznie żałuję, że nie udało mi się zostać do końca i ze wszystkimi porozmawiać :( Z imprezy musiałam uciec niestety jako jedna z pierwszych, bo jedyny sensowny (czyli jadący mniej niż 7 godzin) pociąg powrotny do (drugiego) domu w Elblągu miałam zaraz przed 18.
Mam nadzieje, że cała idea takich ogólnopolskich spotkań będzie się prężnie rozwijać i_że_zobaczymy się jeszcze nie raz... tym razem na dłużej :)
Relacje ze spotkania przeczytacie też u:
Lista wszystkich blogów biorących udział w spotkaniu:
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
ps. okazało się, że udało mi się załapać na kilka zdjęć :D
Następnym razem pogadamy ;))
OdpowiedzUsuńna pewno :D
Usuńno ładną mamy focię :)
OdpowiedzUsuńśliczna ta Wasza focia :) a ja na tej jednej jak chomik - chyba coś przeżuwam :)
Usuńi słynna gratisiara tylko jedna zawitała na to spotkanie,hurraaa
OdpowiedzUsuńProszę pamietać , że mnie o drogę się nei pyta :) Miło było cię poznać :)
OdpowiedzUsuń... a ja się kiedyś zastanawiałam "po co ludziom GPS w telefonie" :P Miło się z Tobą rozmawiało i mam nadzieje, że zobaczymy się na kolejnym spotkaniu :)
UsuńEj, fajne zdjęcia! I w ogóle miła relacja :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że się podobało - starałyśmy się jak mogłyśmy. :3