W specjalnej edycji Glossybox znajduje się 6 pełnowymiarowych kosmetyków, zapakowanych w eleganckie czarno-złote opakowanie. Pudełko dostępne jest w formie jednorazowego zakupu. Za cenę 99zł otrzymujemy produktu o wartości ok. 470zł.
1) Nicka K New York- Absolute! Perfume Stick, czyli perfumy w sztyfcie. Przedstawiony na zdjęciu nr 42 pachnie świeżymi cytrusami - mandarynką i cytryną. Cena: 14.99$ | więcej informacji: http://nicka.com
2) So Susan, Water-based Pure Luminizer, rozświetlacz na bazie wody. Produkt, którego swatchy na próżno szukać w grafice wuja Google. Cena: 25£ | więcej informacji: http://sosusan.com
3) Butter London, 3 Free Nail Lacquer-Vernias, lakier w kolorze "Posh Bird", całkiem ładnie prezentuje się na paznokciach *klik*. Cena: 15$ | więcej informacji: http://butterlondon.com
4) Euphidra, Lip Art Woterproof Felt Tip Lipstick, wodoodporna pomadka w pisaku. Producent chwali lekką formułę produktu i_obiecuje niesamowitą trwałość. Cena: 7€ | więcej informacji: http://www.euphidra.com
5) Oxyplex by Bodyography, Pearlescent Eye Colour. Mineralne, perłowe cienie do powiek dostępne w sześciu naturalnych odcieniach. Cena: 40$ | więcej informacji: http://bodyography.com.au
6) Gerard's, Hydromat Finis - prawdopodobnie podkład, choć pod wskazaną przez Glossybox nazwą znalazłam produkt w zupełnie innym opakowaniu *klik*. Cena: 46$ | więcej informacji: http://gerardsusa.com/
Jak oceniacie zawartość pudełka? Chciałyście znaleźć takie pod swoją choinką?
zobaczyłam miniaturkę posta i pomyślałam, że głupia jestem, bo zapomniałam, że chciałam sobie zamówić. Teraz tak patrzę i nawet się cieszę, bo mimo dużej wartości kosmetyków, chyba nie byłabym specjalnie uszczęśliwiona, jakoś świąteczny glossybox nie trafia w mój gust ;)
OdpowiedzUsuńwiększości produktów nie znam, sama chyba bym sobie nie kupiła :)
OdpowiedzUsuńchyba nie trafia w moj gust :)
OdpowiedzUsuńmnie interesuje tylko lakier;)
OdpowiedzUsuńNic ciekawego,co z tego że dużo kosztują jakoś nie zachęcają.
OdpowiedzUsuńChętnie bym się skusiła, ale podkład będzie tylko w jednym odcieniu dla wszystkich i wątpie że akurat by mi odpowiadał
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mam i co dostałam ten podkład i omal nie padłam nr.3 Honey- ciemna masakra, chyba się troszkę pomylili.Chętnie się dowiem czy ktoś miał jednak inny odcień.Czy był 1 dla wszystkich.
UsuńTeż mnie jakoś nie powala.
OdpowiedzUsuńGeneralnie zawsze kupowałam ich specjalne boxy, ale ten kompletnie nie trafia w mój gust ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny ten box :)
OdpowiedzUsuńHmmm.. chyba przerost formy nad treścią. Nie skusiłabym się.
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem naprawde fajne pudełko, wreszcie coś takiego czego nie kupie w zwykłym sklepie. Jeżeli chodzi o podkład to również trochę się martwie o kolor zresztą ta szminka w flamastrze ma różne odcienie i nigdy nic nie wiadomo ale jestem dobrej myśli:) jeśli chodzi o Gerard's Hydromat fnish to jest taki utrwalacz wykończający makijarzi i sprawiający że podkład się dłuo utrzymuje, dobry patent na zimę z tego co znalazłam na finskiej stronie: http://www.hoitolatukku.fi/kasvot/meikki/gerard-s/meikkivoiteet/gerard-s-hydromat-finish-nr-3-30ml.html
OdpowiedzUsuńja zaryzkowałam i kupłam :) dam Wam znać po otwarciu czy było warto :)
dziękuję za linka! zaraz poprawię informację zamieszczoną w notce :)
Usuńbędę czekała na Twoją opinię o tym (i pozostałych) produktach
Kupiłam podobny lakier w h&m. Świetnie sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńFajna zawartość. Przyznam, że jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń