2 stycznia 2013

KRÓTKIE PODSUMOWANIE ROKU




Kolejny rok za nami :) Przyszedł więc czas na krótkie podsumowanie ostatnich 12 miesięcy:


Dziękuję za Waszą aktywność i poświęcony czas :*


Moje postanowienia na rok 2013:

1. Popracować na organizacją czasu. Podzielić zadania na ważne i ważniejsze, uregulować częstotliwość pojawiania się nowych postów na blogu, więcej czasu poświęcić na naukę (w tym pisanie prac - licencjackiej i magisterskiej), mniej na bezsensowne gapienie się w_komputer.

2. Zdenkować wszystkie/większość/część (?) kosmetyków zalegających w mojej "szafie bez dna" (a nie będzie to łatwe, bo ukryte są w niej m.in. żele pod prysznic - 13 szt., balsamy do ciała - 5 szt., a także niezliczona ilość kremów do rąk, peelingów oraz produktów do włosów).

3. Zacząć oszczędzać i trochę więcej myśleć podczas robienia zakupów, rozsądnie tworzyć i_korzystać z_Wishlisty.

4. Ogarnę pokój/mieszkanie. Pozbędę się rzeczy których nie używam - ciuchów, biżuterii, części książek i_kosmetyków. Przejrzę zalegające kolorowe magazyny, uporządkuję komputer (zdjęcia, muzykę, filmy), samodzielnie dokonam drobnych napraw sprzętu domowego. Będę starać się opanować moje bałaganiarskie zapędy :P

5. Zmienię nawyki pielęgnacyjne. Postaram "oduczyć się" dotykania i grzebania przy skórze twarzy, będę regularnie (przed snem) nawilżać ciało treściwymi masłami, kremować dłonie i_stopy oraz nakładać balsam i_odżywkę do rzęs.

*  *  *

Jeżeli robiłyście podobne, podsumowujące rok posty na swoich blogach, to koniecznie zostawcie linki do nich w komentarzach. Chętnie przeczytam o tym jak minął Wam ubiegły rok lub jakie są Wasze noworoczne postanowienia :)

8 komentarzy:

  1. A ja już opublikowałam podobne posty ;)

    Tu masz postanowienia: http://zycie-na-szpilkach.blogspot.com/2013/01/pierwszy-post-2013-czyli-noworoczne.html

    A tu podsumowanie 2012: http://zycie-na-szpilkach.blogspot.com/2012/12/podsumowanie-roku-2012.html

    Planuję zamieścić jeszcze oddzielną notkę z moimi kosmetycznymi odkryciami 2012 ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba podpiszę się pod 5. Ile razy to ja zapominam o rzęsach, stopach i dłoniach. Ja powinnam się pozbyć części notatek, zajmują mi zbyt dużo miejsca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja notatek pozbyłam się dopiero po ukończeniu I stopnia studiów i to też nie wszystkich, bo "niektóre mogą się jeszcze przydać". Ciężka sprawa do ogarnięcia ;)

      Usuń
  3. Punkt 3 w sam raz dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne cele, zycze sukcesów!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cele jasne i sensowne :) Oby udało Ci się je osiągnąć :) Punkt 1 i 4 mogłabym śmiało od Ciebie "zgapić" :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

  • UNUSUALBLOG.PL
  • dowiedz się więcej...
  • moja kosmetyczka
  • lista życzeń
  • wymianka
  • recenzje a-z
  • katalog lakierów