7 lipca 2013

ORGANICZNY KREM NA DZIEŃ LOVE ME GREEN



Organiczny Regenerujący Krem Do Twarzy Na Dzień przeznaczony jest do wszystkich rodzajów skóry. Jego zadaniem jest przede wszystkim intensywne nawilżenie i odbudowa. Co_o nim sądzę?



Właściwości:
O lekkiej, jedwabistej konsystencji. Krem nawilża* skórę przez cały dzień, dając jej uczucie komfortu i odprężenia. Nie powoduje rozszerzania porów. Po nałożeniu krem nie tworzy tłustego filmu, przez co skóra wygląda świeżo. Dzięki orginalnej kompozycji takich składników jak olejek arganowy , wyciąg z pestek granatów czy Osilift (opatentowana substacja na bazie wyciągu z owsa) skóra oddycha, nabiera naturalnego kolorytu, odzyskuje tonus i sprężystość.
*(nawilżenie górnejj warstwy naskórka)

Sposób użycia:
Krem nakładamy na dokładnie oczyszczoną twarz, najlepiej po zastosowaniu toniku. Krem_wklepujemy obiema rękami, delikatnie, posuwając się górze twarzy, od środka brody, poprzez policzki po skronie. Czoło kremujemy od środka, u nasady nosa, na boki. Krem_nakładamy równiez na szyję i dekolt, wykonując ruchy ku górze.
  
Zapach:
Karite exotique. Naturalny, lekko orzechowy zapach, egzotyczny i uwodzicielski.
Działa relaksująco i antystresowo.
  

Produkt nie zawiera:
  • Parabenów
  • Phenoxyethanol
  • Silikon
  • EDTA
  • Mineralne oleje pochodzące z przemysłu petrochemicznego
  • Etoksylowane produkty
  • Zapach otrzymywany na bazie naturalnych wyciagów roslinnych
  • Konserwanty zaakceptowane przez Ecocert

Produkt testowany dermatologicznie
Nie testowany na zwierzętach
Ocena Aplikacyjna (Użytkowa) nr BDA 13307/13


AQUA (WATER), ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE*, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, GLYCERIN, CETEARYL ALCOHOL, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA) BUTTER EXTRACT*, DICAPRYLYL ETHER, PUNICA GRANATUM SEED OIL*, ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL*, PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) KERNEL OIL*, SODIUM STEAROYL GLUTAMATE, GLYCERYL STEARATE, CETEARYL GLUCOSIDE, BENZYL ALCOHOL, FAGUS SYLVATICA (BEECH TREE) BUD EXTRACT*, PARFUM (FRAGRANCE), LAUROYL LYSINE, XANTHAN GUM, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, CITRIC ACID, DEHYDROACETIC ACID, ROYAL JELLY EXTRACT*, SODIUM HYDROXIDE, BENZOIC ACID, SORBIC ACID, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, PLUMERIA ALBA FLOWER EXTRACT, LIMONENE, LINALOOL, CITRAL, GERANIOL, CITRONELLOL, FARNESOL, CINNAMAL, EUGENOL, BENZYL BENZOATE, CINNAMYL ALCOHOL

* z upraw ekologicznych


Fajny początek :) W składzie mi.in olej z pestek moreli (prunus armeniaca kernel oil), sok z aloesu (aloe barbadensis leaf juice), olej arganowy (argania spinosa kernel oil), masło shea (butyrospermum parkii), olej z granatów (punica granatum seed oil). 

Słaby koniec! Ostatnie 10 pozycji w składzie zajmują substancje zapachowe.



Opakowanie to dość duży, zakręcany, plastikowy słoiczek, którego kształt pozwala na zużycie kremu do samego końca. Mieści się w nim 50ml produktu.


Jedną z zalet kremu jest jego wydajność. Do wysmarowania całej twarzy wystarczy naprawdę niewiele. Konsystencja jest lekka i jeżeli nie przesadzimy z ilością, krem wchłonie się bardzo szybko i nie zroluje się po nałożeniu podkładu.
 
Ogromnym (bardzo subiektywnym) minusem kremu jest jego zapach. Niestety po wykończeniu serii kosmetyków Suhada Nature znienawidziłam słodkawą woń granatu, a w tym kremie czuć ją bardzo wyraźnie :(

Choć początek składu kusi, to z całą pewnością nie kupię tego produktu ponownie. Mam skórę skłonną do powstawania zaskórników i wydaje mi się, że duża ilość różnych olejków nie wpływa nią korzystnie. Mam wrażenie, że przy dłuższym stosowaniu pojawiłoby się kilku nieprzyjaciół. Plusem działania kremu było zauważalne gołym okiem nawilżenie i odżywienie.


cena: 99,90zł / 50ml lub 34,90zł / 15ml
dostępność: sklep internetowy love-me-green.pl
 

8 komentarzy:

  1. Też nie skuszę się na ten krem ze względu na to, że zaskórniki również mi towarzyszą od czasu do czasu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze przed zakupem takich drogich kremów jak ten warto testować próbki :)

      Usuń
    2. Miałam próbki i zapach tego kosmetyku był słodki. Lubię kosmetyki o ładnej woni zapachu, ale te były dla mnie za mocne. Ładnie wygładza skórę, więc zastanawiam się nad kupnem oryginalnego opakowania tego produktu.

      Usuń
  2. na tę mniejszą pojemność chyba się skuszę :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. coraz bardziej kuszą mnie te kosmetyki, jednak cena odstrasza ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. wypróbowałabym z chęcią gdyby nie ta cena...

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie że jest wydajny i szybko się wchłania jednak cena jest zabójcza ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam próbeczki, muszę w końcu na niego zerknąć.
    Ja za krem do twarzy jestem w stanie dać dużo, jeżeli jest dobry. Niestety, jak na pewno wiesz, cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości.
    Tak długo marzyły mi się kremy Dr Irena Eris z serii Tokyo Lift i chyba zbyt dużo się po nich spodziewałam, a okazały się... no takie sobie, bez szału :)

    OdpowiedzUsuń

  • UNUSUALBLOG.PL
  • dowiedz się więcej...
  • moja kosmetyczka
  • lista życzeń
  • wymianka
  • recenzje a-z
  • katalog lakierów