Zima nie odpuszcza... niestety :( Dziś krótko o produkcie, który dzielnie stara się ratować moje usta w największe wiosenne mrozy.
Kosmetyk naturalny przeznaczony do pielęgnacji i ochrony ust
Działanie:
- Wygładza szorstkie, spierzchnięte usta przywracając aksamitną gładkość
- Chroni usta przed wpływem czynników środowiskowych jak słońce, wiatr, deszcz, mróz
- Odżywia delikatną skórę warg
- Nawilża i chroni usta przed wysychaniem
- Regeneruje naskórek uszkodzony wskutek działania czynników atmosferycznych, otarć oraz opryszczki.
Cera alba, Olea Europea oil, Petrolatum, Ricinus communis oil,
Isopropyl Mirystate, Honey, Echinacea purpurea & Melissa officinalis
& Silybum Marianum Extract, Aqua, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol,
Propylene glycol, Cholesterol, Tocopheryl acetate, Ethyl Vanillin
Balsamu używałam jedynie w domu (ze względu na opakowanie), najczęściej wieczorem bezpośrednio przed snem. Przy regularnym stosowaniu zapewnił skuteczną regeneracje spierzchniętych ust, przyzwoite nawilżenie i wygładzenie suchych warg. Mimo specyficznego zapachu (ponoć waniliowego?) stosowanie produktu zaliczam do przyjemnych - nie twardnieje w opakowaniu (trzymałam go w szufladzie w sypialni) i nie spływa z ust.
Dużym plusem Tisane jest jego wydajność, dostępność (większość aptek) i cena (ok.8zł). Na pewno kupię go ponownie, choć ze względu na sposób aplikacji zdecyduje się raczej na wersje w sztyfcie.
właśnie skończył mi się carmex, więc może teraz wypróbuję ten :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię. Obecnie moim ulubionym produktem do ust jest Carmex wiśniowy :)
OdpowiedzUsuńmiałam 2 opakowania i oba na początku użytkowania zgubiłam, więc stwierdziłam, że mi jest niepisany :P
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale ja myślę nad czymś własnej roboty:-)
OdpowiedzUsuńJak wykończę swój balsam do ust Decubal to na pewno wypróbuję ;))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Moim niezbędnikiem jest carmex :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie moge przekonac się ani do Carmexa, ani do Tisane choc obu próbowałam :) Moim ulubieńcem jest nikomu nieznana pomadka BeBe, Young Care, Intensywna Pielęgnacja - niebieskie opakowanie. Używam jej juz od ponad 2 lat i nadal nic tak nie nawilżyło mi ust jak ona.. nawet maśc witaminowa.. co jest mega dziwne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*