W tytule posta mowa oczywiście Au Naturel marki Sleek. Powiedziano o tej palecie już chyba wszystko i długo zastanawiałam się czy w ogóle poświęcać jej osobną notkę :) Będzie więc krótko.
12 (matowych i perłowych) cieni zamkniętych jest w klasycznej czarnej kasetce. Ładne, dość uniwersalne zestawienie kolorów sprawia, że paleta sprawdzi się niemal u wszystkich, zarówno blondynek, brunetek jak i rudych. Przy użyciu bazy (Hean) cienie trzymają się na powiekach cały dzień, dużym problemem jest pigmentacja jasnych odcieni i fakt, że niektóre kolory koszmarnie się osypują.
Ulubione odcień z Au Naturel? Zdecydowanie "taupe" :)
cena: ok. 35zł (choć pamiętam czasy, gdy cena była jeszcze o dychę niższa)
dostępność: sklepy internetowe, allegro, zagraniczne drogerie
Prześliczna jest ta paletka, muszę w końcu się zabrać i kupić :)
OdpowiedzUsuńmam ją mam :D moje jedyna paleta cieni Sleeka :D
OdpowiedzUsuńi wole górny rząd niz dolny :D
Też ją lubię, ale zdecydowałam się zrobić sobie od niej przerwę na czas lata i zostawiłam ją na te 3 miesiące osamotnioną w Toruniu :P Mnie takie kolory jednak bardziej kręcą w sezonie jesień-zima. A odcień Taupe wymiata - również mój ulubiony.
OdpowiedzUsuńidealne zestawienie kolorów, które można zabrać ze sobą w podróż bez zajmowania cieniami połowy torby :)
OdpowiedzUsuńcudowne odcienie w moim guście
OdpowiedzUsuńkolory ma świetne, jednak bardziej w moim guście jest Oh so special :)))
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza i póki co jedyna paletka ze Sleeka, jestem z niej bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńładne ma odcienie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę paletę!
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad jej kupnem, ale słyszę tak różne, często skrajne, opinie, że sama nie wiem co tu robić :) Super blog, obserwuję i zapraszam do nas :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Asia
Ja się w ogóle nie polubiłam z tą paletą, rozczarowała mnie :/
OdpowiedzUsuńŚliczna paleta. Czasem rozmyślam, czy jej nie kupić, ale ostatecznie odpuszczam.
OdpowiedzUsuńbardzo udana. lubię na codzień :)
OdpowiedzUsuń